DROGA WIERNOŚCI
JAK ZOSTAĆ URSZULANKĄ?
POSTULAT
NOWICJAT
To okres „pustyni”, w którym Nowicjuszka jeszcze bardziej pogłębia swoją miłość do Jezusa Chrystusa.
W nowicjacie sprawdza się i utwierdza pragnienie pójścia za Chrystusem i służenia tylko Jemu. Po dwuletnim przygotowaniu nowicjuszka składa pierwszą progesją zakonną - ślub: czystości – ubóstwa – posłuszeństwa, którą ponawia co roku.
JUNIORAT
Młoda Siostra kontynuuje swoją formację zakonną, osobową i zawodową. Przygotowuje się jeszcze bardziej do życia Oblubienicy Chrystusa jako kobiety, wychowawczyni, służebnicy Pańskiej działającej we wspólnocie, uczy się również łączyć kontemplację z pracą. Po okresie sześciu lat Junioratu całkowicie poświęca się Jezusowi porzez śluby wieczyste.
Życie Urszulanki na wzór Chrystusa realizuje się poprzez:
Ja, siostra Maria ..............,
poruszona mocą Ducha Świętego,
konsekruję całe moje życie Bogu
nade wszystko umiłowanemu
i zobowiązuję się naśladować bliżej Chrystusa,
żyjąc miłością w pokorze i ofiarą w prostocie,
składam Bogu na całe życie,
ślub czystości, ubóstwa i posłuszeństwa,
w Twoje ręce Matko ........................, Przełożona Generalno,
według Reguły Życia Sióstr Urszulanek N.M.P. z Gandino.
Definitywnie, z całego serca powierzam się tej Rodzinie Zakonnej,
abym wsparta łaską Ducha Świętego,
wstawiennictwem Maryi Dziewicy, Św. Anieli i Św. Urszuli
mogła służyć wiernie Bogu i Kościołowi w braciach.
"Bądźcie złączone ze sobą więzami miłości" (św. Aniela Merici)
Codzienna modlitwa Urszulanki
„Pan sprawił, żebyśmy... zebrały się w tym miejscu, by wychowywać dziewczęta od strony chrześcijańskiej i cywilnej... i działać zawsze razem w tej sprawie...”
(List pierwszych Sióstr – maj 1823)
„Idźcie, nauczajcie, ulepszajcie, pobudzajcie ku dobru osoby,
które potrzebują ogromu waszej miłości.” (Ksiądz Della Franciszek Madonna)
|
FORMACJA STAŁA
.............................................................
WIECZYSTA PROFESJA siostry Katarzyny Lachowskiej
Nurzec – Stacja, 26 sierpnia 2017r.
..........................................................................................................
"Powołał mnie Pan już z łona mej matki, od jej wnętrzności wspomniał moje imię"
26 sierpnia 2017r., w Uroczystość Matki Boskiej Częstochowskiej siostra Katarzyna Lachowska złożyła wieczystą profesję zakonną, podczas uroczystej Eucharystii koncelebrowanej pod przewodnictwem J.E. ks. biskupa drohiczyńskiego Tadeusza Pikusa w kościele parafialnym w Nurcu – Stacji, gdzie od ponad 22 lat Siostry Urszulanki posługują w Polsce.
Podczas swojej homilii, ks. bp przywołał słowa ks. Franciszka Della Madonna - założyciela Zgromadzenia Sióstr Urszulanek: "Urszulanka jest jak drogocenna muszla, powinna być zawsze otwarta, aby przyjąć krople rosy niebiańskiej i przemieniać je w drogocenne dzieła miłości." Podkreślił, że nieodłącznym elementem życia zakonnego sióstr urszulanek jest wychowanie i niesienie pomocy drugiemu człowiekowi w misji wychowawczej. Wspomniał również, że w przyszłym roku Zgromadzenie Sióstr Urszulanek z Gandino będzie obchodzić jubileusz 200 – lecia istnienia.
Siostra Katarzyna złożyła Wieczystą Profesję na ręce Przełożonej Generalnej Matki M. Raffaelli Pedrini, składając ślub czystości, ubóstwa i posłuszeństwa na całe życie.
...........................................................
WIECZYSTA PROFESJA siostry Marzeny Jakonowicz
Legionowo, 27 sierpnia 2017 r.
.......................................................................................................
Dnia 27 sierpnia 2017r. w parafii pod wezwaniem św. Jana Kantego w Legionowie - odbyła się Wieczysta Profesja s. M. Marzeny Jakonowicz ze Zgromadzenia Sióstr Urszulanek N.M.P. z Gandino.
Siostra Marzena z wielką miłością i przekonaniem potwierdzającym świadomość swojego wyboru, wypowiedziała swoje "tak" Panu Bogu. Owo „tak” zawarło się w motcie:
„Teraz zaś już nie ja żyję,
lecz żyje we mnie Chrystus” (Ga 2,20).
Poświeciła tym samym całe swoje życie na wyłączną Jego służbę, wierząc, jak śpiewał Psalmista, że: „Jego łaska trwa po wszystkie wieki”.
Uroczystej Mszy świętej przewodniczył J.E. ks. Biskup Marek Solarczyk, który w homilii powiedział: „Prorok Izajasz przypomina i uświadamia nam, iż Pan Bóg staje przed człowiekiem w różnych momentach i etapach jego życia i mówi: Oto Ja zawierzam tobie moje dary i moje dziedzictwo”.
Uroczystość związana ze złożeniem przez s. Marzenę Wieczystej Profesji, była wyjątkowym dowodem łaski Boga dla Zgromadzenia i całej wspólnoty parafialnej.
..................................................................................................................
WIECZYSTA PROFESJA siostry Katarzyny Szymańskiej
Rzym, 14 września 2014 r.
...............................................................
W Niedzielę 14 września 2014 roku, siostra Katarzyna Szymańska złożyła Bogu na zawsze ślub czystości, ubóstwa i posłuszeństwa. Konsekracja Bogu to zawarcie z Nim wiecznego Przymierza, wieczystej więzi.
To wielkie wydarzenie zmienia historię życia tej, która chce na zawsze poswięcić się Bogu słuchając Jego Słowa i iść za Jego Słowem każdego dnia.
“To nie wyście mnie wybrali, ale Ja was wybrałem”(J. 15, 16).
Ta więź ponagla nas do tego, abyśmy całe siebie oddały Umiłowanemu i to życie wypełniały Nim, aż do wyznania ze świętym Pawłem iż "nie żyję już ja lecz to On żyje we mnie".
Zycie Urszulanki to życie w prostocie, służbie i poświęceniu się Bogu poprzez troskę o każdego człowieka napotkaniego na swojej drodze życia w misji wychowawczej.
WIECZYSTA PROFESJA siostry Małgorzaty Koczewskiej
Grodzisk, 1 lipiec 2012 r.
Siotra Małgorzata Koczewska złożyła śluby wieczyste na ręce matki Generalnej s. M. Carlity Nicoli w swojej rodzinne parafii – w Grodzisku.
Uroczystości przewodniczył biskup łomżyński - senior - Stanisław Stefanek.
W wygłoszonej, podczas Eucharystii homilii, powiedział, że śluby zakonne wpisują się w doskonały sposób w wypełnienie programu chrztu świętego. Ich celem jest bowiem uświęcenie człowieka, przyjęcie Bożych łask w ramach programu doktryny zakonnej oraz konkretna posługa w miejscu i czasie. Posługa sióstr zakonnych jest bliżej ludzi i ich codziennych problemów…
Cukiernie, piekarnie
Cukiernie, piekarnie
Cukiernie, piekarnie
WIECZYSTA PROFESJA siostry Edyty Gawrysiuk
Drohiczyn, 19 październik 2008 r.
„Nie lękaj się, bo cię wykupiłem,
Wezwałem cię po imieniu:
tyś moja...
Nie lękaj się, bo jestem z tobą!” (Iz. 43, 1-5)
Dnia 19 października 2008 r. w Katedrze Drohiczyńskiej odbyła się wieczysta Profesja zakonna siostry Marii Edyty Gawrysiuk, Urszulanki Niepokalanej Maryi Panny z Gandino. Siostra Edyta jest pierwszą Polką, która złożyła wieczystą Profesję w Zakonie Urszulanek.
Zgromadzenie, w którym zdecydowała się na zawsze służyć Panu jest pochodzenia włoskiego, które zostało założone w 1818 r. przez sługę Bożego ks. Franciszka Della Madonna, ówczesnego Proboszcza Gandino. Siostry Urszulanki goszczą na ziemi polskiej w diecezji drohiczyńskiej od 1995 roku. Urszulańska tożsamość charyzmatyczna cechuje się wychowaniem. Wychowanie to przejawia się we “współczuciu” Jezusa, który pochylał się nad każdym człowiekiem i troszczył się o niego. Na wzór Chrystusa także i Urszulanka troszczy się o każdego brata i każdą siostrę, „by dojść razem do jedności wiary w Chrystusie, człowieku doskonałym” (Ef. 4,13) i tak jak Chrystus staje się posłuszna woli Ojca, przyjmując postać służebnicy, tzn. Służebnicy Słowa, Służebnicy Krzyża i Służebnicy Misji. W szczególny sposób Niepokalana Maryja jest jej przykładem, gdyż z każdym dniem staje się Matką dla wszystkich ludzi: Maryją w Kościele dzisiaj. Właśnie w ten oto sposób siostra Edyta chce naśladować Chrystusa, w misji wychowawczej do której On ją powołuje.
Uroczystej Mszy świętej przewodniczył J.E. ks. Biskup Antoni Pacyfik Dydycz. Był to wzniosły moment zarówno dla Zgromadzenia jak i wspólnoty drohiczyńskiej, gdyż taka Uroczystość po raz pierwszy mała miejsce w Katedrze.
Ksiądz Biskup w homilii wygłoszonej podczas Mszy świętej nawiązywał do czytań z liturgii obranych przez siostrę Edytę: „... drogi jesteś w moich oczach, nabrałeś wartości i Ja cię miłuję, (...). Nie lękaj się, bo jestem z tobą” (Iz. 43,1-5a). Ksiądz Biskup podkreślał zatroskanie Boże o każdą i każdego z nas. „To zatroskanie - mówił - jest dziwne, przecież Pan Bóg stworzył człowieka na obraz swój i swoje podobieństwo. Powinno być więc czymś naturalnym ze strony człowieka, aby pamiętał o tym i żył pełnią bliskości Boga”. Dzieje się to dlatego, że grzech pierworodny osłabił ludzką pamięć i zniekształcił wolę człowieka. Ale Bóg nie opuszcza człowieka, posyła swego Syna, a przed Nim proroków, zachęcając ludzi do wytrwania w dobrym. „Chrystus Pan swoją miłością, tak wyrazistą na krzyżu zdobył nas (...) nie wystarczy więc iść w stronę Chrystusa, czy za Chrystusem, należy pędzić z całych sił [św. Paweł w drugim czytaniu do Filipian 3, 8-14]. Pawłowy pęd za Chrystusem różne może przyjmować formy. Pójście za Chrystusem – nawiązuje ks. Biskup do Encykliki Jana Pawla II „Veritatis splendor” – nie jest zewnętrznym naśladownictwem, gdyż dotyka samej głębi wnętrza człowieka. Być uczniem Chrystusa znaczy upodobnić się do Niego, który stał się sługą aż do ofiarowania siebie na krzyżu”. A więc Chrystus domaga się od człowieka naśladowania Go, wybierając drogę miłości (Ewangelia J. J 15,9-17), co oznacza oddanie siebie bez reszty braciom dla miłości Boga. Mówił dalej ks. Biskup: „Tu nie chodzi o jakąś miłość oderwaną (...). Tu chodzi o miłość nam najbliższą, abyśmy się wzajemnie miłowali. Nie przeskakujmy tych słów. Mamy się miłować nawzajem, a więc z najbliższymi, a więc w rzeczywistości konkretnej, a więc bez czekania na okazję”. Ksiądz Biskup kontynuując mówił jak jest trudno dzisiaj i zawsze było o tę wzajemność. Dlatego Kościół staje wobec tego problemu, którego interwencji owocem są różne formy życia konsekrowanego, wzór wzajemności i braterskiej miłości. „A ponieważ miłość jest czymś dynamicznym”, - mówi - to i wiele jest form życia konsekrowanego i jedną z takich form jest Zgromadzenie Sióstr Urszulanek N.M.P. z Gandino. Kontynuuje: „Gandino nie ma w sobie wiele ani z Mediolanu, ani z Rzymu. Jest swoją wielkością bardzo podobne do Betlejem sprzed wieków, a do Drohiczyna czy Nurca w obecnych czasach. Ale Gandino ofiarowało stajenkę, miejsce dla Chrystusa, tego samego, który narodził się w Betlejem i który pragnie wciąż się rodzić. Czeka na nasze zaproszenie, czeka na takie miejsce, czeka na tych, którzy by Go przyjęli. W Gandino znalazło się miejsce, znaleźli się Założyciele. A dzisiaj włoskie Gandino przeniosło się do nas. (...) Któż bowiem mógł przypuszczać piętnaście lat temu, że na naszym Podlasiu pojawi się wspólnota zakonna Sióstr Urszulanek z Gandino? A jednak tak się stało i Bogu niech będą dzięki za to”.
Na zakończenie ks. Biskup skierował do wszystkich następujące słowa: „A my wszyscy tutaj zgromadzeni weźmy do serca i to głęboko apel Jana Pawła II: «Nie lękajcie się świętości! Nie lękajcie się być świętymi! Uczyńcie nowe tysiąclecie erą ludzi świętych!» Niech świętość zagości w nas i wśród nas, niech rozprzestrzeni się na Podlasiu, we Włoszech, w Polsce, w Etiopii, w Erytrei, wszędzie”.
Siostry Urszulanki dziękują wszystkim za wspólną modlitwę.
HOMILIA J. E. KS. BISKUPA ANTONIEGO PACYFIKA DYDYCZA
"Nie lękajcie się być świętymi”
Śluby wieczyste siostry M. Edyty Gawrysiuk, Urszulanki NMP z Ganidno,
Drohiczyn, 19 października 2008
czytania: 1 - Iz 43,1-51; 2 - Flp 3,3-14; 3- J15,9-17
Drodzy Bracia w kapłaństwie, Czcigodna Matko Przełożona Generalna wraz ze wszystkimi Siostrami Urszulankami, Kochani Rodzice, Krewni, Bliscy i Przyjaciele s. Edyty, Drodzy Mieszkańcy Drohiczyna i Goście, Kochana Siostro Edyto, dziś składająca wieczystą profesję!
1. Boże powołanie!
Prorok Izajasz z dzisiejszego pierwszego czytania przypomina nam Boże zatroskanie o każdą i Każdego z nas. Te zatroskanie jest dziwne, przecież Pan Bóg stworzył człowieka, na obraz swej i swoje podobieństwo. Dlatego powinno być czymś naturalnym ze strony człowieka pamiętać c tym i żyć pełnią nadziei bliskości Boga. Niestety, grzech pierworodny osłabił ludzką pamięć, a jeszcze bardziej zniekształcił wolę. I z tego to względu sam człowiek nie jest w stanie pozbierać się i żyć zgodnie z wolę Bożą.
Zanim więc przyszedł na ziemię Syn Boży, aby odkupie ludzkość, Stwórca poprzez proroków zachęcał ludzi do wytrwania w dobrym, dając do zrozumienia, że pomimo wielkiego przestępstwa, jakim był grzech pierworodny, On - pełen Miłosierdzia wyznaje, jakby zwracając się do każdego z ludzi z osobno:"(..)drogi jesteś w moich oczach, nabrałeś wartości i Ja cię miłuję, (...). Nie lękaj się, bo jestem z tobą".
Te słowa, które pochodzą z ust Bożych, są niesłychanie ważne w procesie ludzkiej odnowy, odradzania się, czyli wyzwalania się spod wpływów zła. Sytuacja okazała się o wiele bardziej korzystną po śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa. Św. Paweł, Patron tego roku, nie obawia się napisać do Filipian, że "wszystko uznaję za stratę ze względu na najwyższą wartość poznania Chrystusa Jezusa, Pana mojego". Od niezbyt przejrzystych figur i znaków Starego Testamentu przejście do tego rodzaju wyznania stanowi ogromny krok naprzód. Św. Paweł już nie mówi o powołaniu jako takim, o Bożym zaproszeniu do świętości bez konkretnej wizji. Te czyny należą do przeszłości. A od dwudziestu wieków mamy Jezusa Chrystusa, dla którego warto wyzuć się ze wszystkiego, zrezygnować także ze wszystkiego, byleby tylko pozyskać Chrystusa, znaleźć się w Mira. Chrystus Pan swoją miłością, tak wyrazistą na krzyżu zdobył nas znacznie wcześniej. Nie wystarczy więc iść w stronę Chrystusa, czy za Chrystusem, należy pędzie z całych sił.
2. Być uczennicą Chrystusa.
Pawłowy pęd za Jezusem różne może przyjmować formy, najczęściej mówi się w takich momentach o naśladowaniu Syna Bożego. Jan Paweł II w Veritatis splendor (21) napisze: "Pójście za Chrystusem nie jest zewnętrznym naśladownictwem, gdyż dotyka samej głębi wnętrza człowieka. Być uczniem Jezusa znaczy upodobnić się do Niego, który stał się sługą aż do ofiarowania siebie na krzyżu (por Flp 2,5-8). Przez wiarę Chrystus zamieszkuje w sercu wierzącego (por. Ef 3,17), dzięki czemu uczeń upodabnia się do swego Pana i przyjmuje Jego postać. Jest to owocem łaski, czynnej obecności Ducha Świętego w nas." Sługa Boży podkreśla znaczenie wiary i łaski. Jedno i drugie jest Bożym darem. Gdzie więc jest miejsce na ludzki czyn? Człowieczy wkład w osobiste naśladowanie Chrystusa wyraża się najpierw w duchowej trosce o wiarę i stan łaski, a następnie ważne jest nasze otwarcie się na działanie Ducha Świętego.
W tejże samej encyklice Jan Paweł II wyraźnie zauważa, że "Jezus domaga się, by Go naśladować i iść za Nim drogą miłości, która oddaje się bez reszty braciom dla miłości Boga: "To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem"(J 15, 12). Owo "jak" domaga się naśladowania Jezusa, Jego miłości, której znakiem jest umycie nóg: "Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wyście powinni sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam, bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem"(J 13,14-15).
Postępowanie Jezusa i Jego słowa, Jego czyny i Jego nakazy stanowią moralną regułę życia chrześcijańskiego. Czyny te bowiem, a zwłaszcza Jego męka i śmierć na krzyżu, są żywym objawieniem Jego miłości do Ojca i do ludzi. Jezus żąda, by tę właśnie miłość naśladowali ci, którzy idą za Mim. Jest to "nowe przykazanie: "Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie. Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali (J 13,34-55)"(Veritatis splendor", 20).
Refleksje Jana Pawła II, zawarte w "Veritatis splendor" są wspaniałym komentarzem do dzisiejszej Ewangelii, są przejawem papieskiego poszukiwania możliwości konkretnego zastosowania poleceń Pana Jezusa. Papież stara się nam dopomóc w zrozumieniu czegoś niesłychanie istotnego, a co odnosi się do miłości, tego nowego przykazania. Chrystus mówiąc o tym, wyraźnie zaznacza, że tu nie chodzi o jakąś miłość oderwaną, nawet do Niego samego, czy ogólnie do Kościoła lub ludzkości. Tu chodzi c tę miłość nam najbliższą, abyśmy się "wzajemnie" miłowali. Nie przeskakujmy tych słów. Mamy się miłować nawzajem, a więc z naszymi najbliższymi, a wiać w rzeczywistości konkretnej, a więc bez czekania na okazję.
3. Ku życiu konsekrowanemu.
Tymczasem nie przychodzi nam łatwo ta wzajemność, zwłaszcza wzajemność. To widać doskonale w rodzinach, to gołym okiem postrzegamy w naszym życiu publicznym. To ma swoje odniesienie do rządu i parlamentu. Ale nie odbiegajmy tak daleko. Wzajemność oznacza, że to ja i ty, że to ty i ja mamy się miłować.
Kościół już przed wiekami stanął wobec tego problemu. I rozpoczęło się poszukiwanie takich uwarunkowań, w których byłoby to zupełnie realne. Te poszukiwania w efekcie doprowadziły do powstania różnych form wspólnotowego życia konsekrowanego. To one gwarantują istnienie wspólnoty, środowiska ludzkiego, gdzie o wzajemność nie powinno być trudno.
Może nas w tym momencie zaskoczyć pytanie: skoro o to chodziło, to po co tak wiele form życia konsekrowanego? Odpowiedź jest zawarta w przykazaniu Chrystusa, w Jego nowym przykazaniu, gdyż miłość jest czymś dynamicznym, rozwojowym i dlatego zaczyna się objawiać między dwoma, a później poszerza swój zasięg coraz bardziej.
Początki mogą być różne. Różne też przejawy może mieć kontynuacja. Ważne jest, aby obecność i przesłanie miłości nie rozwodniły się, ale dzięki szczególnym cechom ludzkim mogły ukazywać się wyraziście i jednoznacznie. Mają bowiem być świadectwem dla innych i z tego tytułu niekiedy potrzebne są inne formy tejże wzajemności. Inny początek, inny przebieg i inne oddziaływanie ewangelizacyjne. Cel wszakże jest zawsze ten sarn, a jest nim dawanie Świadectwa o Chrystusie.
4. Siostry Urszulanki NMP z Gandino.
Ludzka miłość do Chrystusa w ciągu dwudziestu wieków podpowiadała rożne formy i sposoby na okazywanie i głoszenie świadectwa o Chrystusie. Zawsze chodziło o to, aby było one zrozumiałe dla otoczenia. I tak dochodzimy do powstania zgromadzenia Sióstr Urszulanek Najświętszej Maryi Panny z Gandino. Gandino nie ma w sobie wiele ani z Mediolanu, a nawet z Rzymu. Jest swoją wielkością bardziej podobne do Betlejem sprzed wieków, a do Drohiczyna czy Nurca w obecnych czasach.
Ale Gandino ofiarowało stajenkę, miejsce dla Chrystusa, tego samego, który narodził się w Betlejem i który pragnie wciąż się rodzic. Czeka na zaproszenie, czeka na takie miejsce, czeka na tych, którzy by Go przyjęli. Znalazło się miejsce, znaleźli się Założyciele. I dzisiaj Gandino przeniosło się do nas.
Po ludzku sądząc są to rzeczy, które nas zaskakują. Nie zapominajmy wszakże, iż Dzieje Apostolskie mają swój dalszy ciąg, odnotowywany w niebie. A św. Paweł nie odszedł z tego świata bez następców. Do tych następców należy zaliczyć wszystkich świadków, którzy na przestrzeni wieków głosili Chrystusa. Jedni to czynili na drodze kapłańskiej, inni jako świeccy katolicy. Istnieje także poważna formacja, która w radach ewangelicznych ma duchowe zaplecze. Ta formacją jest życie konsekrowane.
Dzisiaj jesteśmy świadkami żywotności tej formacji. I znowu ludzkie kryteria są w tym momencie bezradne. Któż bowiem mógł przypuszczać piętnaście lat temu, że na naszym Podlasiu pojawi się wspólnota zakonna Sióstr Urszulanek NMP z Gandino? A jednak tak się stało i Bogu niech będą dzięki, za to.
Módlmy się natomiast, aby wśród nas było jak najwięcej dziewcząt, które będą w stanie dostrzec ten znak czasu i pójść za nim, aby dawać świadectwo Chrystusowi, ukazywać żywotność i trwałe znaczenie Chrystusowego nauczania i życia.
5. Z Maryją w przyszłość.
Mamy miesiąc maryjny. Modlitwa różańcowa częściej przebija się przez mroki otaczające ziemię ku niebu. Matka Najświętsza jest też szczególna patronkę Zgromadzenia, z którym łączy się już na całe życie siostra Maria Edyta Gawrysiuk. Królowa Różańca Świętego staje się wzorem życia konsekrowanego, czyli wzorem świętości. Powróćmy wiec jeszcze raz do Sługi Bożego Jana Pawła II, aby zobaczyć, jak on to widzi wzór Matki Bożej w dążeniu do świętości. W encyklice Redemptoris Mater (6) pisze: "Sobór podkreśla, iż Bogurodzica jest już eschatologicznym wypełnieniem Kościoła: "Kościół w osobie Najświętszej Maryi Panny już osiąga doskonałość, dzięki której istnieje nieskalany i bez zmazy (por. Ef 5,27)" - równocześnie zaś "chrześcijanie ciągle jeszcze starają się usilnie o to, aby przezwyciężając grzech, wzrastać w świętości; dlatego wznoszą oczy ku Maryi, która świeci całej wspólnocie wybranych Jako wzór cnot"(Lumen gentium,G4). Pielgrzymowanie przez wiarę nie Jest Już więcej udziałem Bogurodzicy: doznając u boku Syna uwielbienia w niebie, Maryja przekroczyła Już próg pomiędzy wiarą a widzeniem "twarzą w twarz"(1 Kor 13,12" .
To pielgrzymowanie przez wiarę Już na stałe podejmuje dzisiaj s. Edyta, aby kolejnym pokoleniom ludzi, z którymi będzie się spotykała dawać świadectwo o Chrystusie, dzieląc się nawzajem miłością, rozwinięta we wspólnocie zakonnej, a będącą podstawą wszelkiej świętości.
Niech będzie więc Chrystus uwielbiony w całym zgromadzeniu Sióstr Urszulanek Najświętszej Maryi Panny z Gandino, wraz z Matką Przełożoną Generalną, wszystkimi siostrami, czyli też z siostrą Edytą. Miech będzie uwielbiony w rodzinie Siostry Edyty. Miech będzie uwielbiony w parafii katedralnej. Niech będzie uwielbiony we wszystkich dziewczętach, którego kiedykolwiek pójdą za głosem Chrystusowego zaproszenia..
A my wszyscy, tutaj zgromadzeni, weźmy do serca i to głęboko apel Jana Pawła II: "Nie lękajcie się chcieć świętości! Nie lękajcie się być świętymi! Uczyńcie (..) nowe tysiąclecie erą ludzi świętych!" (Stary Sącz, 16.VI.1999, kanonizacja św .Kingi).
Niech świętość zagości w nas i wśród nas, niech rozprzestrzeni się na Podlasiu. Amen.